XVII sesja Rady Gminy - 30.12.2015r
Dziś odbyła się ostatnia sesja RG w tym roku, dwa punkty porządku obrad warte są bliższego przyjrzenia się im
Sprawa pierwsza podwyżki za odbiór odpadów komunalnych z 7 zł do 8 zł za odpady segregowane i 16 zł od osoby za śmieci niesegregowane.
Podwyżki zostały przyjęte przy jednym glosie wstrzymującym się radnego Z. Szymańskiego, ale w tym przypadku rada została postawiona praktycznie w sytuacji bez wyjścia, pierwszy przetarg ogłoszony przez gminę odrzucony został z powodu zbyt dużych kosztów zaoferowanych przez jedynego oferenta jaki stanął do przetargu, czyli firmę Tonsmeier.
Po zmianie specyfikacji zamówienia, ograniczającego zbiórkę odpadów wielkogabarytowych do jednokrotnej akcji w ciągu roku, przy pierwszym zamówieniu była to dwukrotna akcja w ciągu roku, drugi przetarg niestety i przy tej nowej specyfikacji zamówienia nie zmienił ceny na tyle aby przyszłoroczny odbiór (tutaj harmonogram odbioru odpadów na rok 2016) mógł odbywać się bez podniesienia ceny.
Budżet giny przygotowany był na kwote 740 tys. zł, w poprzednim roku była to kwota 660 tys. zł, tymczasem najniższa oferta opiewała na kwotę 806 tys. zł, druga oferta jaka wpłyneła podczas drugiego przetargu skierniewickiej firmy była na kwotę jeszcze wyższą - 860 tys. zł.
W wyniku czego władze gminy zobowiązane ustawą nakładającą obowiązek odbioru odpadów zmuszone zostały do zbilansowania kosztów podnosząc jak wspomniałem na wstępie cenę za usługę.
Podczas prac komisji podnosiłem sprawę ulg choćby dla rodzin wielodzietnych, aby ich należności wyliczane były w oparciu o metraż przypadający na osobę w rodzinie, bo taką możliwość przewiduję ustawodawca, a najczęściej sytuacja lokalowa takich rodzin nie jest najlepsza i takie rozwiązanie mogłoby być dla nich korzystniejsze, jednak otrzymałem wyjaśnienie że nie jest to możliwe gdyż ustawa przewiduje, jednolity sposób rozliczenia dla całej gminy, a u nas jest to wyliczane od osoby.
Jedynym pocieszeniem dla rodzin "3+" i dla rodzin w trudnej sytuacji materialnej może być informacja że pan Wójt zobowiązał się do umarzania opłat (w uzasadnionych przypadkach) na indywidualną prośbę osób zainteresowanych. Jeżeli ktoś potrzebowałby jakiejś pomocy, choćby podczas mediacji w tej sprawie w władzami gminy to służę pomocą.
Sprawa druga głosowanie w sprawie przyjęcia projektu przyszłorocznego budżetu, tutaj jako jedyny byłem przeciwny, jednak nie wynikało to z tego iż uważam ten projekt budżetu za zły, ale dlatego iż nie zostały wprowadzone uzgodnienia jakie były wypracowane na posiedzeniach komisji wspólnych, które w skrócie przedstawię.
1. w przyszłorocznym budżecie planowana jest wymiana centrali telefonicznej w Urzędzie Gminie, według projektu ma to być centrala typu Progres 40, podczas prac komisji zwróciłem uwagę, że to zadanie można wykonać za 60% budżetu przeznaczonego na ten cel, obiecano mi zweryfikowanie tej pozycji. Jednak dziś podczas prezentacji zadań budżetowych ta pozycja nie została zmieniona.
Zabierając głos przypomniałem że koszty tej pozycji są zawyżone i wydając nawet dużo mniejsze pieniądze na ten cel, można je zrealizować instalując lepszą i nowocześniejszą centrale za mniejszą kwotę, a zaoszczędzone w ten sposób pieniądze wnioskowałem, aby przeznaczyć na instalację monitoringu na powstałym placu zabaw i boisku "Orlik" w Bednarach, co umożliwiłoby udostępnienie wspomnianych obiektów poza godzinami pracy szkoły i w weekendy dla mieszkańców, a nie zamykanie ich na klucz przed mamą z dzieckiem czy młodzieżą w obawie o dewastacje urządzeń, o co proszę od ponad pół roku, na chwilę obecną bez powodzenia.
Jednak nawet przy wskazaniu oszczędności nie spotkała się moja propozycja z akceptacją.
Pan Wójt stwierdził że szkoła w Bednarach dostaje w przyszłym roku 100 tys. złoty na remont, więc z kwotą 4 tys. zł potrzebną na monitoring nie powinno być problemu, w świetle takiego argumentu ze swej strony przypomniałem że w tym roku szkoła otrzymała ponad 200 tys.zł i nie sposób był wygospodarować w sumie śmiesznej kwoty na monitoring o co zabiegałem i powstały plac zabaw nie może służyć mieszkańcom gdyż jest zamkniety w dni kiedy właśnie najbardziej byłby potrzebny, nie wiem też dlaczego złożonego przeze mnie wniosku nie poddano pod głosowanie?
2. obcięcie dotacji na zadanie krzewienia sportu w gminie, tutaj podczas konsultacji ponad tydzień temu, działacze sportowi przedstawili koszty jakie ponoszą inne gminy w naszym powiecie na ten cel, te dane jednak zostały zakwestionowane i padło stwierdzenie że nie są prawdziwe, pan Wójt, zobowiązał się do ich sprawdzenia i przedstawienia radnym faktycznych danych, co do dnia dzisiejszego nie nastąpiło.
Zabierając głos powiedziałem że nie wnikając w zasadność obcięcia dotacji czy też jej brak, bez obiecanych danych przez pana Wójta nie chciałbym podejmować tej decyzji.
3. budowa siłowni plenerowej na terenie GOK w Bełchowie, poruszając ten temat przypomniałem, że na ten cel po uzgodnieniach podczas prac komisji miały być przeznaczone pozyskane środki zewnętrzne, a nie budżetowe, a w projekcie w dalszym ciągu są środki z budżetu, nie chodziło mi tutaj o lokalizację, takie samo zdanie miałbym gdyby plan dotyczył Nieborowa, Sypnia, Kompiny czy innych miejscowości, pewnie że fajnie byłoby aby taka siłownia powstała w każdej miejscowości, swój sprzeciw wyraziłem w wydawaniu środków budżetowych na ten cel argumentując wieloma innymi potrzebami które powinny być wykonane w pierwszej kolejności, wspomnę chociaż o uzupełnieniu oświetlenia ulicznego na drogach gdzie nie jest ono do tej pory wykonane, a to poprawiłoby na pewno bezpieczeństwo mieszkańców, poza tym są miejscowości w naszej gminie gdzie mieszkańcy do tej pory przy świetlicy wiejskiej nie mają nawet toalety, mam tu na myśli mieszkańców Janowic czy Patok, a my tymczasem gdzie indziej planujemy takie luksusy, bo tak wypadałoby nazwać to zadanie.
Tutaj byłem przekonywany, że to zadanie będzie zrealizowane pod warunkiem pozyskania środków zewnętrznych, jednak nie słyszałem aby kwota 60 tys. zł jaką ma pochłonąć to zadanie i jaka została zapisana w budżecie została rozdysponowana na inne zadania (dwa dni przed sesją prosiłem o udostępnienie projektu budżetu z wprowadzonymi poprawkami jednak go nie otrzymałem),
dlatego też nie mogłem zagłosować przeciwko swoim zasadom, jeżeli umawiam się z kimkolwiek w jakiejkolwiek sprawie to staram się nie łamać ustaleń.
Jest jeszcze jedna rzecz której brakuje mi w przyszłorocznym budżecie, to sprawa gminnego wodociągu, wszyscy wiemy jak wyglada zaopatrzenie w wodę mieszkańców i to nie tylko naszej miejscowości, a w zasadzie jej braku w miesiącach letnich - i tutaj w planach budżetu nadal brak jakichkolwiek rozwiązań tego problemu. Chociaż cenę za wodę w przyszłym roku na wniosek władz gminy - Rada Gminy podniosła (a uściślając, tutaj też byłem prawie jako jedyny z radnych przeciwny podwyżce - o tym pisałem wcześniej ) to poprawy działania usługi raczej nie należy się spodziewać.
Kończąc, składam wszystkim najlepsze życzenia noworoczne.
Tomasz Baczyński