LI sesja Rady Gminy - 26.01.2017r

W dniu 26 stycznie odbyła się LI (51) sesja rady gminy, była to sesja na której przedstawiono plany pracy komisji gminnych jak również i sprawozdania za zeszły rok, plan sesji w linku.

Z ciekawszych spraw jakie były omawiane na radzie to:

1. Wizyta komendanta policji z Łowicza pana podinspektora Grzegorza Radzikowskiego i przedstawienie przez Niego planów przywrócenia posterunki policji w Nieborowie. Komendant poinformował wszystkich zebranych, że są takie plany aby ponownie otworzyć posterunek w składzie sześcioosobowej obsady i miałby to być posterunek na miarę 21 wieku, budynek też jest praktycznie ustalony (po dwukrotnej wizji lokalnej ze strony policji), który byłby wyremontowany na potrzeby komisariatu ze środków policji, koszty utrzymania wszelkich mediów też pokrywa komenda, jedynie miesięczny czynsz miałaby pokryć gmina jest to budynek należący do Gminnej Spółdzielni (pawilonie obok urzędu gminy po sklepie spożywczym). Posterunek miałby pod opieką dwie gminy, gminę Nieborów i gminę Łyszkowice.

Podczas dyskusji głos zabrał pan Sołtys z Bełchowa, uważając że lepiej ze względu na największą skalę przestępcza taki posterunek zlokalizować na terenie Bełchowa. W takim samym tonie wypowiedział się jeden z radnych z Bełchowa, twierdząc że w Bełchowie też znajdują się budynki GS-u, które można byłoby wykorzystać do tego celu, jak również lokalizacja ta byłaby korzystniejsza dla mieszkańców gminy Łyszkowice bo przy takim rozwiązaniu posterunek byłby bliżej i bardziej dla nich dostępny.

Zabierając głos w tej sprawie powiedziałem, że jako radni gminy Nieborów reprezentujemy interesy mieszkańców gminy Nieborów i to ich interesy powinniśmy przede wszystkim mieć na uwadze, a lokalizacja posterunku w samym centrum gminy jakim jest Nieborów jest moim zdaniem najlepsza, bo otwierając posterunek w Bełchowie na krańcach południowych gminy, gdzieś przy granicy z gminą Łyszkowice to dla naszych mieszkańców z Kompiny czy Patok to tak jakby go wogole nie było.

Jeżeli chodzi o ewentualny termin otwarcia komisariatu to ze strony komendanta padło zapewnienie, że mogło by to nastąpić już latem tego roku, a chwilę obecną od marca będziemy mieli drugiego dzielnicowego.

2. Drugim ciekawym i zarazem trudnym problemem jaki został poruszony była przyszłość ostatniej klasy gimnazjum w Kompinie. W świetle wygaszania gimnazjum w związku z reformą szkolnictwa (jak wszyscy wiemy kolejną), zostaje od września w budynku gimnazjum w Kompinie tylko jedna klasa, przy zestawienie kosztów utrzymania Gimnazjum jakie przygotowała pani kierownik GZEAS, oszczędności  przy przeniesieniu tej ostatniej klasy do szkoły w Bednarach lub Mysłakowie mogłyby być na poziomie 230 tys. zł.

Jednak aby było to możliwe rada musiałaby podjąć decyzję z końcem lutego, gdyż trzeba zachować sześciomiesięczny okres przed rozpoczęciem nowego roku szkolnego, do tego wymagane jest powiadomienie kuratorium, obojga rodziców uczniów uczących się w szkole i trzeci warunek to zgoda trzech związków zawodowych nauczycieli, które to z kolei mają czas 30 dni na udzielenie odpowiedzi. W związku z tym rada na podjęcie takiej decyzji teoretycznie ma jeden dzień i to przy założeniu, że zapytanie skierowane do związków nastąpi w najbliższy poniedziałek, pismo musi jeszcze podpisać pan Wójt, na piątkowej sesji p. Wójt ze względów osobistych był nieobecny.

Zabierając głos, powiedziałem, że bez ewentualnej zgody związków zawodowych na przeniesienie ostatniej klasy, nasza dyskusja jest zbędna i nie ma potrzeby przesądzania o jednym lub drugim rozwiązaniu do czasu jej otrzymania, więc w pierwszej kolejności powinno zostać wysłane zapytanie do związków, przy odpowiedzi negatywnej z ich strony sprawa rozwiąże się automatycznie i próżna nasza dyskusja, ostatecznie rada poprosiła panią kierownik GZEAS o przygotowanie i wysłanie takiego zapytania, bez przesądzania o rozwiązaniu tego problemu.

Znając stanowisko p. Wójta w tej sprawie jakie przedstawił Przewodniczący Rady, które jest negatywne, wszystko wskazuje na to, że zostanie tak jak jest i ostatnia klasa dokończy edukacje w swojej szkole.

3. Radny Krzysztof Osóbka zapytał czy coś dzieje się w związku ze wstrzymaniem zeszłorocznych inwestycji drogowych przez radę i naszą umową, że przetargi na nie będą ogłoszone na początku roku (dlaczego pisałem wcześniej), w odpowiedzi pan Sekretarz powiedział, że na chwilę obecną jeszcze nie, ale że nastąpi to jeszcze w lutym. 

4. Na piątkowej sesji była obecna grupa mieszkańców Dzierzgowa, która zgłosiła swoje krytyczne uwagi i zastrzeżenia co do skreślenia z budżetu jednej z ich inwestycji drogowych (chodzi o drogę w stronę autostrady w chwili obecnej jest to droga "ślepa" o długości 311m). Tym głosom wtórował jeden z radnych z Bełchowa usilnie dopytując się kto był inicjatorem tego pomysłu.

Odpowiadając w imieniu "Klubu Radnych Gminy Nieborów" powiedziałem, że decyzja taka zapadła na jednym ze spotkań Klubu prawie jednogłośnie, jeżeli chodzi o same inwestycje drogowe przewidziane w budżecie na 2018r to są one naprawdę wysokie, przy budżecie trzydziestu kilku milionów, trzy miliony to inwestycje drogowe, gdzie dla przykładu budżet powiatu przewiduje wydatki na inwestycje drogowe też w kwocie około 3 milionów, ale przy budżecie 90 mln. zł, jeżeli chodzi o mieszkańców Dzierzgowa to też naprawdę nie powinni się czuć pokrzywdzeni bo jest przecież w tegorocznym budżecie zapisana na Ich terenie inwestycja drogowa w kwocie 170000zł (inna droga o długości 950m), gdzie dla przykładu mieszkańcy Bednar i Janowic, których reprezentuje, mają wszystkie inwestycje majątkowe w tym roku na poziomie 135000zł, a dochód do kasy gminnej tylko od osób fizycznych z tytułu podatku od nieruchomości z samej jednej miejscowości Bednary w roku 2016 był na kwotę ponad 170000 zł, mówiłem, że wprawdzie nie wiem jakiej wysokości kwotę Państwa miejscowość dołożyła do kasy gminnej jeżeli chodzi o podatki, ale uwzględniając dwukrotnie mniejszą liczbę mieszkańców należy założyć, że będzie to niższa kwota niż w przypadku mieszkańców Bednar, dodatkowo inwestycja ta nie została skreślona definitywnie, tylko jak kilka innych trafiła do "poczekalni" i być może będzie mogła być zrealizowana jak pojawią się jakieś dodatkowe środki w budżecie gminy.

Tomasz Baczyński